
Pewnie mi nie uwierzycie, ale sklep stworzyłem dla przyjemności praktycznie w stu procentach własnymi rękoma – mówi nam pomysłodawca TheBushyBeard.com, który „chce oferować męskim klientom odrobinę luksusu”
Pewnie mi nie uwierzycie, ale sklep stworzyłem dla przyjemności praktycznie w stu procentach własnymi rękoma – mówi nam pomysłodawca TheBushyBeard.com, który „chce oferować męskim klientom odrobinę luksusu”
Rok 2014/2015 w Polsce był bardzo dynamicznym okresem, w którym rozwijała się i królowała broda i cały jej kult. W tym czasie powstało bardzo dużo barbershopów, gdzie można kompleksowo zadbać o brodę. Otworzyło się wiele sklepów stacjonarnych i internetowych, gdzie można zakupić specjalne kosmetyki do pielęgnacji brody. Rok ten zaowocował także powstaniem kilku polskich marek produkujących olejki, balsamy i szampony do brody. Czy to tylko chwilowy trend? Czy rok 2016 zwiastuje ostre cięcie czy może jednak będzie kontynuował kult brody?
Dziś ostatni dzień roku 2015. Jutro wchodzimy w nowy 2016 rok. Poniższy artykuł poniekąd związany jest z sylwestrowym szaleństwem. Ostatnio w internecie pojawił się nowy trend, o którym chciałbym dziś podyskutować. Glitter beards, bo o tym mowa zdaje się wywoływać mieszane uczucia wśród brodaczy. Zatem cóż to takiego?
Zastanawiasz się czy powyższe zdjęcie to fotomontaż? Otóż nie. Ten człowiek, a właściwie jego broda „roi się” od prawdziwych pszczół. Czym jest bee bearding i jak to w ogóle możliwe?
Dziś nasze święto drodzy bracia w brodzie ! Pierwsza sobota września to Światowy Dzień Brody ! W tym dniu cieszymy się z naszych zarostów !
World Beard Day to święto wszystkich brodaczy, obchodzone zawsze w pierwszą sobotę września. Brodacze z całego świata bez względu na kolor skóry cz wyznanie cieszą się i celebrują ten wyjątkowy dzień. W tym dniu mężczyźni z brodą odpoczywają, nie pracują i poświęcają się pełnemu relaksowi. Co więcej, faceci nie posiadający zarostów w tym szczególnym dniu nie golą się aby nie zbezcześcić tradycji i nie robić przykrości brodatym braciom.
Ostatni komiks, który czytałem był jakimś krótkim humorystycznym stripem z gazety. Tej pozycji nie mogłem odpuścić jako prawdziwy brodacz. I mimo, że nigdy nie byłem zapaleńcem zbierającym i czytającym komiksy to przyznam, że pierwszy album Stephena Collinsa pt. Gigantyczna Broda, która była złem to pozycja obok której trudno przejść obojętnie.
nie | pon | wto | śro | czw | pią | sob | |||
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | ||||
7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | |||
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | |||
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | |||
28 | 29 | 30 |